Dolcan zremisował w Nowym Sączu z Sandecją 1:1. Za tydzień z Ząbkach kończące sezon spotkanie z GKS-em Tychy.

Obie drużyny miały przed rozpoczęciem meczu o co grać. Podopieczni Dariusza Dźwigały potrzebowali zwycięstwa żeby dalej liczyć się w walce o czwartą lokatę. Natomiast Sandecja liczyła na choćby punkt, który gwarantowałby jej utrzymanie. Plan swój zrealizowali gospodarze, chociaż jako pierwsi stracili gola. W 11. minucie w polu karnym miejscowych padł faulowany Grzegorz Piesio, a arbiter podyktował rzut karny. Z jedenastu metrów nie pomylił się Paweł Tarnowski. Niestety prowadzenie ząbkowian trwało tylko pięć minut. Wyrównał Sebastian Szarek. W dalszej części meczu obie drużyny miały szansę na zdobycie zwycięskiej bramki. Najbliżej szczęścia był Damian Świerblewski, ale przegrał pojedynek sam na sam z Markiem Koziołem.

Dzięki remisowi i rezultatom na innych boiskach Sandecja utrzymała się w I lidze. Punkt wywalczony w Nowym Sączu nie pozwoli Dolcanowi zająć czwartego miejsca na koniec sezonu. Za tydzień ostatnia kolejka. Do Ząbek przyjedzie GKS Tychy.

Sandecja Nowy Sącz – Dolcan Ząbki 1:1 (1:1)

0:1 – Paweł Tarnowski (11. karny)

1:1 – Sebastian Szarek (16.)

Sandecja Nowy Sącz: Marek Kozioł – Mateusz Bartków, Przemysław Szarek, Marcin Szufryn, Marcin Makuch – Matej Nather, Sebastian Szczepański(80. Adrian Danek), Bartosz Sobotka, Szymon Kuźma (60. Rudolf Urban), Maciej Bębenek – Bartłomiej Dudzic (64. Cheikh Niane)

Dolcan Ząbki: Mateusz Kryczka – Mateusz Cichocki, Mateusz Długołęcki, Damian Jakubiak, Piotr Klepczarek – Bartosz Osoliński, Paweł Tarnowski, Kamil Wiktorski (46. Patryk Mikita) – Michał Bajdur, Świerblewski (82. Daniel Gołębiewski) – Grzegorz Piesio.

Żółte kartki: Bartosz Sobotka, Maciej Bębenek / Kamil Wiktorski, Bartosz Osoliński.

Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin).

źródło: Dolcan Ząbki, fot. Ł. Libuszewski