Klub Przyjaciół Rembertowa apeluje do mieszkańców Dzielnicy o bronienie “Rembertowskiej Agory”, jako przyjaznego ludziom miejsca spotkań.

Warszawa rozwija się, ale czy harmonijnie? Docierają do nas wiadomości o wcześniejszym sprzedawaniu działek, do których potem podatnicy dopłacają, na przykład na wykup gruntu pod drogi, bo wcześniej Miasto z prawa pierwokupu nie skorzystało. Potrzebna jest ostrożność i wnikliwość odnosząca się do operacji związanych z przestrzenią publiczną. Warto i należy zadbać o transparentność transakcji, zwłaszcza tych, które obejmują działki Skarbu Państwa, przy zachowaniu życzliwości dla potencjalnych inwestorów.

Klub Przyjaciół Rembertowa proponuje branie spraw lokalnych w ręce wszystkich mieszkańców, poszerzając krąg ludzi wtajemniczanych w procesy decyzyjne. Za chwilę znane nam w każdej miejscowości wąskie grono ludzi zacznie rozgrywać walkę o władzę i będą obiecywać.

Zacznijmy pytać, co dotychczas osiągnęli w staraniach na rzecz rozwoju swojej miejscowości, że chcą, by ich do godności i obowiązków radnych upoważnić? Aby nie powtarzały się sytuacje, że po wyborach mówili, że nic się zmienić nie da, gdy to nie jest prawda. Pytamy się wszystkich radnych i zarządy Dzielnicy, co zrobili na rzecz kreowania Centrum Rembertowa, najważniejszej przestrzeni publicznej Dzielnicy? Niektórzy z radnych jeszcze dziś mówią, że to nie ich problem, bo to niby sprawa właścicieli działek! Bzdura.

Obie opcje rządzące w tej kadencji Rembertowem nie podjęły się projektowania razem z mieszkańcami Centrum Rembertowa. Dlaczego? Bo nie było praktykowane animowanie przestrzeni publicznej, jednego z podstawowych czynników rozwoju. Tymczasem w ładnej publicznej przestrzeni będą chętniej ludzie przebywać, z sobą rozmawiać, odpoczywać, integrować się, wspólne problemy omawiać.

Przestrzeń publiczną powinni kreować mieszkańcy w ramach miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Działki Skarbu Państwa przy Stacji PKP, własność wszystkich Polek i Polaków, którymi PKP tylko administruje, postanowiono zbyć przed uchwaleniem mpzp, co by było wielkim błędem, bo ograniczyłoby to wpływ mieszkańców na tworzenie swojej publicznej przestrzeni.

Gdy tylko Klub Mieszkańców Rembertowa w 2013 roku podjął działania na rzecz otwartych uzgodnień dzielnicowych dążeń, wtedy działki Skarbu Państwa przy Stacji PKP ktoś postanowił zbyć. Gdyby przetarg przeprowadzony w PKP SA 17 grudnia 2013 roku zatwierdzono, to: 1) podatnicy musieliby odkupić na przykład poszerzenie ulicy Pociskowej, albo pozostawić możliwe do usunięcia blokowanie dojazdu do Stacji PKP, 2) nadal w Rembertowie nie będzie eleganckiego publicznego szaletu, 3) nowi właściciele zaczną lobbować budownictwo w górę, nieprzyjazne dla mieszkańców, tam gdzie mają się ludzie spotykać, itd.

Prosimy zatem mieszkańców Rembertowa o bronienie Rembertowskiej Agory, potencjalnie przyjaznego ludziom miejsca spotkań, której pierwszy wariant przedstawiamy. Wstępnie naszą przestrzeń wspólną dla wszystkich mieszkańców Rembertowa i dla naszych gości, równie ważną jak nasze mieszkania, zaprojektowała arch. Małgorzata Matusiak.

Działki Skarbu Państwa w Centrum Rembertowa powinno się zbywać inwestorom po uchwaleniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, z Agorą Rembertowa o wysokości do 12 metrów. Ta na przykładzie przedstawiona zasada wszędzie powinna obowiązywać.

Włodzimierz Kasprzycki
Małgorzata Matusiak
Andrzej Miąsek
Witold Potęga