Gigantyczna kolejowa inwestycja na linii E75 – zwłaszcza odcinek od Rembertowa do Słonecznej – ma już przynajmniej rok spóźnienia. Z kolejnych miejsc dobiegają jednak informacje o nowych, dodatkowych poślizgach. Tym razem m.in. z Mokrego Ługu i Wołomina.

Przynajmniej o miesiąc dłużej pozostanie zamknięty modernizowany przez PKP PLK przejazd kolejowy w Mokrym Ługu. „Informujemy, że zamknięcie przejazdu kolejowego zlokalizowanego w ciągu ulicy Mokry Ług zostaje przedłużone do dnia 28.05.2015 r. do godz. 12.00.” – poinformował lakonicznie Urząd Dzielnicy Rembertów.

Nieczynny od lutego przejazd, który jest elementem popularnego skrótu z ul. Żołnierskiej do Zielonki Bankowej, miał, według wielokrotnych zapewnień kolejarzy, być oddany do użytku do końca kwietnia. Nieznana jest przyczyna opóźnień w pracach, ale przynajmniej jedna wymówka odpada – pogoda jest przez cały czas znakomita.

Praca przy przejeździe prowadzone są przez PKP PLK w ramach „modernizacji linii Kolejowej E75 Rembertów –Zielonka – Tłuszcz (Sadowne) ”. Obok przejazdu powstają też 2 perony zupełnie nowego przystanku kolejowego Warszawa Mokry Ług. Zmodernizowany przejazd kolejowy zostanie wyposażony w automatyczne rogatki.

Lokalne samorządy skarżą się, że polityka informacyjna wykonawcy (firma Torpol) w tym zakresie nie jest najlepsza. – O opóźnieniu inwestycji dowiedzieliśmy się z notki w Rembertowie. Nikt nie poinformował nas o powodach kolejnych komplikacji – powiedziano MGR w jednym z podwarszawskich Urzędów Miasta.

Opóźnienia denerwują, ale nie wszystkich. Na forach internetowych i w codziennych rozmowach zadowolenia z czasowego zamknięcia przejazdu na Mokrym Ługu nie kryją mieszkańcy Zielonki Bankowej, zwłaszcza okolic ul. Paderewskiego. Dla nich ten skrót z Warszawy jest zmorą – oznacza znacznie większy ruch samochodów w okolicach posesji.

Szerokim łukiem w Tłuszczu

Kierowcy poruszający się trasą wojewódzką 634 od czwartku, 7 maja nie mogą skorzystać z kluczowego przejazdu kolejowego w Tłuszczu. Przeprawa łącząca ulice Sierakowskiego i Batorego została zamknięta do 18 maja. Tak przynajmniej wyglądają aktualne obietnice kolejarzy. Do tego czasu niezbędne jest korzystanie z objazdów.

Komplikacje nieco łagodzi fakt, że dzień wcześniej – 6 maja – przywrócono do użytku drugi z przejazdów w Tłuszczu – zlokalizowanym w ciągu drogi gminnej, pomiędzy ul. Przejazdową i Zjazdową.

Wołomin jeszcze później

Nadchodząca inwestycję w tym mieście widać już przy głównej stacji kolejowej, którą z jednej strony niemal całkowicie zasłoniły hałdy zwiezionego materiału. Zanim jednak dojdzie do najważniejszych prac (całkowitej przebudowy stacji i budowy tunelu), trzeba przygotować zabezpieczenie w postaci przejazdu tymczasowego.

Elżbieta Radwan, burmistrz Wołomina, poinformowała podczas ostatniej sesji Rady Miasta, że wreszcie podjęto decyzję o jego lokalizacji. Prowizoryczny przejazd połączy ulice Armii Krajowej i Wąską, mniej więcej na wysokości ul. Sikorskiego. Według zapewnień burmistrz Radwan, będzie wyposażony w rogatki i obsługiwany przez dróżnika. Dla pieszych przeznaczony będzie chodnik, po jednej ze stron.

Jednocześnie władze Wołomina nie ukrywają, że coraz bardziej prawdopodobne jest kolejne opóźnienie rozpoczęcia prac na terenie tego miasta. Dotąd mówiło się o wakacjach (lipiec – sierpień), a teraz za najbardziej realny uznaje się termin o ok. 2 miesiące późniejszy. Czy tak się stanie? Kolejarze w przypadku tej inwestycji nauczyli nas, aby wszystkie ich deklaracje z datami przyjmować z dystansem.

TS