Rozpoczyna się kolejny etap budowy obwodnicy Marek, ale mieszkańcy wciąż mają powody do zmartwień związanych z inwestycjami drogowymi. Trwa walka o poprawienie zabezpieczeń antyhałasowych oraz uniemożliwienie powrotu do miasta samochodów ciężarowych.

Wojewoda Mazowiecki wydał wreszcie zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (ZRID) dla około dwukilometrowego odcinka trasy S8, pomiędzy węzłem „Marki” a węzłem „Drewnica”, gdzie teren pod budowę został już przygotowany przez wykonawcę. W tym momencie trwają ostatnie roboty przy przebudowie mediów, a lada dzień rozpocznie się wykonanie fundamentów pod obiekty mostowe oraz budowa nasypów.

W Mazowieckim Urzędzie Wojewódzkim toczą się jeszcze dwa postępowania w sprawie wydania ZRID na kolejne fragmenty obwodnicy. Na wniosek inwestora, czyli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przeprowadzana jest ponowna ocena oddziaływania inwestycji na środowisko. Jak podczas briefingu prasowego w Markach zapewnił wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski, zgoda na realizację odcinka obwodnicy od węzła „Kobyłka” aż do węzła „Radzymin Płd” powinna zostać wydana jeszcze w grudniu 2015 r. Wówczas będzie można rozpocząć przygotowanie terenu, przede wszystkim usunięcie roślinności i drzew z trasy obwodnicy.

Dyrektor warszawskiego oddziału GDDKiA Tomasz Kwieciński poinformował, że prace przy budowie obwodnicy Marek przebiegają zgodnie z harmonogramem. Wykonawca nie napotkał dotąd przeszkód, które mogłyby przedłużyć oddanie trasy do użytku. Powinno nastąpić do końca sierpnia 2017 roku.

Zatrzymać nawałnicę

Od kilku miesięcy trwają starania, by po modernizacji mostu Grota-Roweckiego, do Marek nie powrócił ruch samochodów ciężarowych także w ciągu dnia, co całkowicie sparaliżowałoby miasto. W Markach powstała nawet inicjatywa społeczna –  „Stop TIR-om”, jej organizatorzy zbierają podpisy pod petycją społeczną i nagłaśniają problem.

Burmistrz Marek Jacek Orych apelował w tej sprawie zarówno do wojewody Kozłowskiego, jak i Jana Grabca, podsekretarza stanu w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji. Obaj zadeklarowali zrozumienie i wsparcie. – W tej sprawie jest trochę optymizmu, ponieważ przynajmniej coś się dzieje. Trwają rozmowy i pomyślne dla naszego miasta rozwiązanie wcale nie jest wykluczone – powiedział „Mojej Gazecie Regionalnej” burmistrz Orych.

Możliwość dalszego utrzymania zakazu poruszania się samochodów ciężarowych w godzinach szczytu jest wciąż analizowana. Po zgromadzeniu niezbędnej dokumentacji i opinii m.in. służb ratunkowych, mają zostać ustalone konkretne godziny, w których obowiązywać będzie zakaz i wprowadzona zostanie nowa organizacja ruchu dla Marek.

Ciężko o ciszę

Wiele kontrowersji wciąż budzi – bardzo ważny dla mieszkańców – temat niewystarczającego zabezpieczenia antyhałasowego dla odcinka budowanej trasy S8, przebiegającego przez Marki. Po przeprowadzeniu ponownej analizy oddziaływania trasy na środowisko, drastycznie zmniejszono długość i wysokość ekranów akustycznych na terenie Marek, co wywołało protesty społeczne. Obecnie, zarówno władze miasta, jak i mieszkańcy zabiegają o przywrócenie pierwotnych rozwiązań.

– Tutaj sytuacja jest bardziej skomplikowana, ponieważ wszystkie decyzje i postanowienia już pozapadały. Nie tylko sami działamy, ale i w pełni wspieramy naszych mieszkańców w ich wysiłkach i ma nadzieję, że uda się jeszcze przywrócić oczekiwane przez wszystkich, wyższe zabezpieczenia – powiedział MGR burmistrz Marek.

TS